Są pieniądze na kładkę przez Wisłę i przygotowania do III linii metra

Na czwartkowej (18 marca) sesji Rady Miasta przyjęto autopoprawki prezydenta Warszawy związane z realizacją dodatkowych zadań inwestycyjnych. To m.in. środki na budowę kładki pieszo-rowerowej przez Wisłę oraz prace przygotowawcze budowy I etapu III linii metra na Pradze Południe. Opozycyjni radni zaapelowali jednak o przedstawienie analiz, które wykażą sensowność zaproponowanej trasy.
W Wieloletniej Prognozie Finansowej zapisano nowe przedsięwzięcia. To m.in. kwota 186,9 mln na budowę kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą. W budżecie na rok 2021 r. zapisano dokładnie kwotę 10 mln zł. Niebawem ZDM ma rozpisać przetarg na budowę przeprawy.

W ramach autopoprawki do WPF zapisano też 41,9 mln zł na prace przygotowawcze dla I etapu budowy III linii metra, czyli odcinka Stadion Narodowy – Gocław. Jej zmienioną trasę podał na początku tygodnia Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Kwota ta, zgodnie z zapowiedziami, powinna wystarczyć na badania gruntowe i hydrologiczne oraz odwierty. – W wieloletniej prognozie są zarezerwowane środki na wkład własny na budowę III linii metra. To kwota przekraczająca mocno miliard złotych – przypomina Mirosław Czekaj, skarbnik miasta. 

Rozwój metra zdaje się łączyć wszystkich w Radzie Miasta, choć opozycyjni radni zwracali też uwagę na mankamenty – w tym sposób ogłoszenia inwestycji. – My, jako PiS, od zawsze byliśmy za rozwojem sieci metra. Uważamy ten rodzaj transportu za niezbędny przy tej skali miasta. Nasza ogólna deklaracja jest oczywista. Trzeba zdać sobie sprawę, że to decyzje na pokolenia. Ten temat zasługuje jednak na znacznie poważniejsze potraktowanie – nie w formie autopoprawki, bez dyskusji i analiz. Z dostępnych publicznie materiałów – np. opracowania firmy Transeko – wynika, że przebieg III linii metra był bardzo słabo oceniany, bez odpowiedniej stopu zwrotu, przez co nie miałby szans na uzyskanie środków unijnych – skomentował Dariusz Figura w imieniu Prawa i Sprawiedliwości. Zaapelował do władz o udostępnienie analiz. – De facto ta inwestycja pojawia się jak królik z kapelusza. Rozwój sieci metra to poważna sprawa. Proszę i pytam o wyniki analiz ekonomicznych – mówi Figura.

Jak zwraca uwagę, miastu będzie trudno samodzielnie inwestycję. – Chcemy takich uniknąć sytuacji, w której miasto przeznacza środki na prace wstępne, które nastęnie są marnowane, gdyż inwestycje nie są kontynuowane. Nie wiem, czy jest dobry moment na podejmowanie takich decyzji, gdy nie ma pomysłu jak to sfinansować – mówi Dariusz Figura. Jak dodaje, na razie brakuje deklaracji ws. środków zewnętrznych na pokrycie kosztów III linii metra. – Pokażcie papiery i analizy, przekonajcie nas, że ta inwestycja tym przebiegu ma sens. Metro powinno nas łączyć, a nie dzielić – mówi Figura.

Do słów tych odniósł się Maciej Fijałkowski, dyrektor Biura Funduszy Europejskich i Polityki Rozwoju. – Chodzi tylko o zapis w WPF, który pozwoli nam przygotować się do budowy odcinka od Stadionu do Gocławia. Ma to doprowadzić nas do momentu, w którym w 2023 r. będziemy gotowi do złożenia wniosku o dofinansowanie ze wszystkimi wymaganymi dokumentami – mówi Fijałkowski. Jak dodaje, w przypadku przyznania środków I odcinek byłby gotowy w 2027-2028 r.

Wyraził nadzieję, że budowa metra będzie miała wsparcie ponad podziałami, bez względu na opcję polityczną w rządzie. – Nas nie stać na budowę metra tylko ze środków własnych. Środki unijne pozwalają nam trzykrotnie przyspieszyć budowę metra, gdyby nie one, to dziś kończylibyśmy dopiero budowę centralnego odcinka II linii metra. Liczymy, że tak jak w latach ubiegłych będziemy mogli korzystać z dofinansowania. Na razie zapowiedzi są pozytywne – mówi Fijałkowski. Jak dodał, w umowie partnerstwa metro jest wskazany jako jeden z typów projektów możliwych do dofinansowania. 

– Aby zrealizować inwestycję i otrzymać dofinansowanie, musimy być do tego przygotowani. To, co robimy, to konsekwencja wcześniejszych kroków – mówi Fijałkowski. Jak dodaje, przebieg III linii metra na Pradze Południe, z pewnymi zmianami, widnieje w planach miasta od wielu lat. – Jak wyszło z ostatniej analizy, zlecanej przez Metro, w wariancie, który został zaprezentowany, korzyści przewyższają koszty. Oczywiście analizowano to w kontekście dłuższej trasy, z uwzględnieniem dalszych odcinków. Kwestionowanie przebiegu na Pragę Południe jest niespójne. To druga największa dzielnica, z gęstą zabudową – zauważa Maciej Fijałkowski. Jak zapewnia, odpowiednie analizy zostaną udostępnione w najbliższych dniach. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
14 × 5 =