Warszawa: infrastruktura do ładowania samochodów elektrycznych

Warszawska elektromobilność

Rewolucja pod sztandarami elektromobilności dotarła do Polski. Ministerstwo Energii we współpracy z Ministerstwem Rozwoju opracowało „Pakiet na rzecz czystego transportu”. Jest to zestaw trzech dokumentów, określających strategię rozwoju elektromobilności w Polsce. Podstawowy z nich – „Plan rozwoju elektromobilności”, definiuje ogólne kierunki działań w zakresie wsparcia transportu elektrycznego do 2025 r. Ideą Planu jest upowszechnienie pojazdów elektrycznych w Polsce. By osiągnąć cel proponowany przez Ministerstwo Energii, czyli million aut elektrycznych do 2025 roku, trzeba zbudować infrastrukturę do ładowania, która zapewni użytkownikom comfort, jaki mają posiadacze samochodów spalinowych.

Samochodów elektrycznych na ulicach Warszawy pojawia się coraz więcej. W najbliższym czasie po warszawskich ulicach jeździć będzie ponad 1000 taksówek napędzanych elektronami. Jak dużo pojawi się samochodów elektrycznych zwykłych Kowalskich? Tego nie wiemy. Wszystko zależy jednak od tego jak rozwijać się będzie infrastruktura do zasilania elektryków Kowalskiego. Nie zapominajmy o warszawskim elektrycznym transporcie publicznym. Plany ZTM Warszawa w tym zakresie są odważne i śmiałe. Można powiedzieć rewolucyjne.

Ministerstwo Energii w swoich planach do 2020 zaplanowało uruchomienie 6000 punktów do “wolnego” i 400 punktów do “szybkiego” ładowania samochodów. W całej Polsce. Jak w tym czasie zmieni się infrastruktura potrzebna do sprawnego poruszania się pojazdów elektrycznych w Warszawie? Kto ją zbuduje? Jak wygląda obecnie?

Na te pytania szukaliśmy odpowiedzi 4 kwietnia br. podczas Debaty ekspertów poświęconej miejskiej infrastrukturze do ładowania pojazdów elektrycznych w Warszawie. Spotkanie zorganizowane zostało przez Biuro Infrastruktury m.st. Warszawy i fundację Nasza Energia w ramach Warszawskich Dni Energii.

“Jeszcze kilka lat temu elektromobilność miała znaczenie tylko hobystyczne. Dzisiaj patrząc na to co się dzieje w Polsce i na świecie nie ma już wątpliwości. Elektromobilność to jeden z segmentów gospodarki i naszego życia. Szczególnie w mieście. Przed różnymi podmiotam, które tutaj reprezentujemy, elektromobilność stawia szereg zadań. Administracja samorządowa powinna przygotować miasto do funkcjonowania w innej rzeczywistości mobilnej. W różnych grupach pojazdów elektrycznych. Elektryczny transport zbiororowy i indywidualny to duże wyzwanie dla dostawców technologii. Tych motoryzacyjnych i tych elektroenergetycznych. Na poziomie samorządu warszawskiego przyłączyliśmy się do tej inicjatywy. Obecne rządowe projekty są zbieżne z tym co rozpoczęliśmy przed laty w Warszawie” – stwierdził Leszek Drogosz, dyrektor Biura Infrastruktury m.st. Warszawy otwierając Debatę ekespertów.

Zasobnik czy magazyn energii?

Samochód elektryczny widziany od strony miejskiej infrastruktury energetycznej to bateria i proces jej ładowania. Czy obecnie produkowane samochody i autobusy elektryczne to magazyny energii? Czy raczej zasobniki? Czym jest ładowarka? Jak szybko degraduje się i traci pojemność bateria podczas szybkich ładowań? Czym jest “szybkie” ładowanie? Co to jest “drugie życie” baterii? Na te i inne pytania odpowiadał dr Piotr Piórkowski z Politechniki Warszawskiej, wydział SIMR, podczas swojej prezentacji: Samochód elektryczny – jak ładować? Po prezentacji możemy mieć pewność co do jednego. Uczestnicy debaty zrozumieli czym jest magiczne “szybkie” ładowanie pojazdów elektrycznych. To po prostu zasilanie pojazdów elektrycznych przy prądzie ładowania większym niż 1C. Prezentacja

Doświadczenia użytkowników samochodów elektrycznych w Warszawie.

Obecnie po ulicach Warszawy jeździ niewielka ilość samochodów elektrycznych. Infrastruktura do ich ładowania zaczęła powstawać od 2009 roku. Plany były ambitne. Wyszło jak wyszło. Nikt w tamtych latach nie przewidywał, że hobby nielicznych zmieni się w program rządowy. Obecnie w Warszawie pięć “pomarańczowych taksówek” jest w stanie ograniczyć dostęp do miejskich punktów pobierania elektronów w połowie. Doświadczenia kierowcy, który szusuje elektrykiem po ulicach Warszawy od 2008 roku, przedstawił Robert Grudziński z Fundacji Nasza Energia. Podsumowując swoją prezentację, Grudziński, zachęcił wszystkich uczestników debaty do współpracy na rzecz budowy warszawskiej infrastruktury. Warto cały czas zastanowiać się gdzie? po co? i dla kogo? ma powstać ta infrastruktura. Prezentacja

Berliński model infrastruktury

Berliński model rozwiązań elektromobilnych to konkretne dane, które mogą być wykożystane przy projektowaniu warszawskiej infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych. Doświadczenia berlińskie przedstawił Matthias Rehm – główny specjalista w Ambasadzie Niemiec w Warszawie. W Berlinie zdano sobie sprawę, że infrastruktura do ładowania samochodów elektrycznych jest zadaniem społecznym. Władze Berlina wyraźnie określiły jaką chcą mieć sieć do ładowania samochodów elektrycznych, gdzie ta sieć ma się znajdować, i że ma być to platforma dla wszystkich samochodów. Nie ważne jakiej produkcji – powiedział Matthias Rehm. Jak poradzono sobie w Berlinie z zadaniem zapewnienia elektronów użytkownikom samochodów elektrycznych przedstawia prezentacja.

Elektryfikacja transport miejskiego w Warszawie

Zarząd Transportu Miejskiego ma już przygotowane plany budowy infrastruktury do ładowania autobusów elektrycznych. Od wielu lat z uwagą śledzi trendy rozwoju miejskiej elektromobilności. My jako miasto jesteśmy na zaawansowanym poziomie rozmów z lokalnym operatorem energetycznym. Mamy nadzieję, że dopasujemy możliwości energetyczne Warszawy do zapotrzebowania na energię przez miejskie autobusy i indywidualny transport elektryczny warszawiaków – stwierdziła Katarzyna Strzegowska, zastępca dyrektora ZTM, przedstawiając prezentację Plany budowy miejskiej infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych w Warszawie.

Wiele wątków

Warszawa będzie zmieniać tabor transportowy na Trakcie Królewskim, najbardziej obleganej arterii turystycznej stolicy. Docelowo 100% autobusów wjeżdżających na Trakt Królewski ma być napędzanych elektronami. Miasto dostrzega potencjał parkingów P+R i planuje tam rozwijać infrastrukturę do ładowania traktując je jako energetyczne huby. Niedługo będziemy z sentymentem wspominać ludzi poznanych podczas tankowania elektronami samochodów. Czas elektromobilności zmienia wiele. Mamy nadzieję, że w Warszawie infrastruktura zmieni się tak, że nie będzie problemu z ładowaniem samochodów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
14 ⁄ 7 =