Przebudowa stref bramek biletowych
W postępowaniu wpłynęła jedna oferta, złożona przez firmę Syntax. Jej wartość sięga kwoty 5,150 mln zł brutto i przewyższa o ponad milion pierwotne założenia ZTM-u. Ostatecznie jednak wczoraj ZTM zaakceptował tę ofertę. Na realizację przeznaczono osiem miesięcy od momentu zawarcia umowy.
Szersze bramki automatyczne będą działać w trybie dwustronnym. Urządzenia będą czytały bilety z paskiem magnetycznym, zakodowane na karcie zbliżeniowej oraz w kodzie 2D (QR code). Będą mogły z nich więc korzystać osoby posiadające bilet zakodowany na telefonie bądź bilet pojazdowy. Bramki mają otwierać się samoczynnie po wykryciu pasażera opuszczającego stację metra. Bramki ewakuacyjne będą otwierane od strony stacji i wyposażone w system samozamykający. Zainstalowane zostaną wyższe szklane wygrodzenia. Na stacji Centrum w głowicy południowej przewidziano budowę nowych wyjść ewakuacyjnych w ścianach bocznych pawilonów wejściowych. Na stacji Ratusz szerszą bramkę automatyczną w obciążonej głowicy południowej przewidziano jedynie w łączniku od strony pasażu handlowego.
Po zrealizowaniu tego zamówienia – wraz z wykorzystaniem opcji – już wszystkie stacje będą miały przebudowane strefy bramek. Celem inwestycji jest „uszczelnienie” systemu bramkowego. Kilka lat temu radni z ZTM dopuścili korzystanie z wyjść awaryjnych m.in. przez osoby z większym bagażem, rowerem, wózkami i niepełnosprawnościami. Nikt jednak tego nie weryfikuje i bramki awaryjne są w praktyce otwarte przez cały czas – na niektórych stacjach nawet 60% pasażerów omija istniejące bramki. Inwestycje nie przyczynią się jednak do skutecznego uszczelnienia funkcjonujących w Warszawie stref biletowych – poza bramkami znajdują się windy, kołowrotki z łatwością można wyminąć, a do tego ZTM udostępnia bezpłatne wejściówki do otwierania przejść.