Inwestycja przeciwpowodziowa na Wybrzeżu Helskim

Inwestycja przeciwpowodziowa na Wybrzeżu Helskim jest konieczna ze względów bezpieczeństwa mieszkańców prawej części Warszawy. W trosce o przyrodę, ingerencja w zieleń została ograniczona do minimum. W piątek, 7 lutego odbędą się kolejne rozmowy ze stroną społeczną.

–  Moim najważniejszym zobowiązaniem jest realizacja tego projektu przy jak najmniejszej ingerencji w przyrodę – podkreśla Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy. – Nasze miasto potrzebuje drzew, nikt z tym nie polemizuje. Jednak budowa muru przeciwpowodziowego jest koniecznością. Mam obowiązek zapewnić bezpieczeństwo mieszkankom i mieszkańcom Warszawy – mówi prezydent.

Przygotowywany przez lata projekt przewiduje, że wzdłuż Wybrzeża Helskiego, po jego zachodniej stronie, powstanie mur zabezpieczający. Po drugiej, wschodniej stronie zaplanowana jest modernizacja ścieżki rowerowej. 

Przedstawiciele miasta wraz z projektantem, ekspertami i aktywistami jeszcze raz przeanalizują plany, by upewnić się, że remont ścieżki i chodnika nie będzie wymagał cięć drzew. Już wcześniej zapadła decyzja o niebudowaniu parkingu. Celowo zrezygnowano z dodatkowych miejsc postojowych. Plan nie zakłada również poszerzania drogi.

Wybrzeże Helskie nie jest w tej chwili zabezpieczone przed falą powodziową. W związku ze zmianami klimatycznymi zwiększa się ryzyko zjawisk ekstremalnych, zarówno susz jak i nagłych powodzi. Te zagroziłoby bezpieczeństwu nie tylko zwierząt w warszawskim zoo, ale także dziesiątkom tysięcy mieszkańców obu Prag, a nawet Białołęki. Inwestycja ma chronić życie, zdrowie i majątek warszawianek i warszawiaków.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska stwierdziła, że realizacja i funkcjonowanie inwestycji nie będzie miała znaczącego, negatywnego wpływu na obszar Natura 2000. Na tej podstawie Biuro Ochrony Środowiska wydało decyzję środowiskową. Postulaty zgłaszane przez mieszkańców były i są uwzględniane przez inwestora. Sprawą zajmowała się Komisja Dialogu Społecznego. Zatrzymanie teraz inwestycji oznaczałoby kilkuletnie opóźnienie w zabezpieczeniu dzielnic przed falą powodziową.

– Jak tylko to możliwe, minimalizujemy wycinkę drzew i zwiększamy kompensację przyrodniczą dla Pragi-Północ – powiedziała Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni m.st. Warszawy. – Przede wszystkim inwestujemy w zieleń dla praskich ulic i podwórek. W 2019 r. w tej dzielnicy posadziliśmy ponad 430 drzew, a w tym roku planujemy dwukrotnie więcej – dodała.

Przyspieszone będą realizacje zazieleniania praskich skwerów. Projekty były konsultowane z mieszkańcami. Są to inwestycje przy ul. Markowskiej i Ząbkowskiej, Sprzecznej i Marcinkowskiego, Małej, Inżynierskiej, Kępnej, Łomżyńskiej i Jadowskiej, 11 Listopada i Stalowej, Okrzei, Dobrzynieckiej i Kortynickiej, Strzeleckiej i Konopackiej oraz Dąbrowszczaków. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
25 × 27 =