Bulwary całe dla mieszkańców
Warszawiacy i turyści mogą już wypoczywać i spacerować po całych bulwarach wiślanych. Ponad dwukilometrowa promenada oddawana była etapami, dziś cieszy różnorodnością rozwiązań i atrakcji, jakie można na nich spotkać.
– Na początku pierwszej kadencji obiecałam warszawiakom bulwary i to, że przybliżymy Warszawę do rzeki – i słowa dotrzymałam. Dokładnie 2 sierpnia 2015 roku oddaliśmy mieszkańcom pierwszy odcinek na Podzamczu. Dziś oddajmy kolejny. Tym samym mamy już ponad 2 kilometry nadbrzeżnej promenady – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy.
Pierwszy odcinek (bulwar Karskiego) ma kilometr długości, rozciąga się od Podzamcza do mostu Śląsko-Dąbrowskiego. To deptak, miejsca do siedzenia i leżenia, ale także droga rowerowa. Promenada z duża ilością zieleni została zaprojektowana z myślą o osobach niepełnosprawnych oraz rodzicach z dziećmi w wózkach. Na początku tego roku na bulwarze Karskiego przeprowadzono dodatkowe prace zwiększające jego dostępność. W pawilonie gastronomicznym działa kawiarnia – Green Cafe.
Otwarty w połowie czerwca 2017 r. fragment bulwarów ma 800 metrów (początek budowy jesień 2014r.). Sąsiaduje z Centrum Nauki Kopernik i pawilonem MSN, w sąsiedztwie którego znajduje się mały amfiteatr. Na promenadzie są figury ryb, fontanna, mini rzeka, trampoliny, plaża z wiklinowymi koszami do opalania, leżaki oraz pawilony gastronomiczne i wystawiennicze. Nabrzeże uformowano tak, żeby mogły cumować tam statki.
Udostępniany dziś mieszkańcom drugi fragment bulwarów ma ponad 400 metrów. Wszystkie trzy fragmenty promenady są ujednolicone stylistycznie, ale na każdym odcinku można spotkać inne atrakcje. Ten najnowszy fragment dedykowany jest Wiśle – a dokładniej jej kaprysom i zagrożeniom, jakie przez lata nam przynosi. Na bulwarze znajduje się elektroniczny wodomierz, pokazujący aktualny stan rzeki oraz informacje (poziome i pionowe) o historycznych najniższych i najwyższych poziomach wody w Wiśle. Na promenadzie jest jeszcze jeden mniejszy amfiteatr oraz przejście pod Wisłostradą, które poprzez ul. Bednarską, łączy promenadę z Krakowskim Przedmieściem.
– Mogę powiedzieć, że nasze bulwary są najładniejsze w Europie, jeśli nie na świecie. Nie ma takich ani nad Tybrem, ani nad Tamizą, ani nad Sekwaną, są niezwykłe, bo Wisła jest wyjątkowa. Ich zdjęcia będą we wszystkich przewodnikach po Warszawie. – powiedziała podczas otwarcia bulwarów Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Na bulwarze znajduje się osiem pawilonów usługowych wyposażonych w pełny węzeł sanitarny i zaplecze kuchenne. Pawilony posadowione są na pływakach, unoszących je w czasie przejścia fali wezbraniowej.
Na bulwarach pojawiło się dużo zieleni. Tylko na otwieranym odcinku posadzono m.in. około 30 grabów, 7 lip, 5700 wierzb purpurowych „Nana”, 1900 berberysów, 1080 płożących berberysów „Green carpet” czy 2000 wierzb wiciowych.
– Dbajmy o te bulwary – zaapelowała Prezydent Warszawy – My je oczywiście sprzątamy, ale nie śmiećmy tu, bądźmy odważni w zwracaniu uwagi, jeśli ktoś rzuci butelkę czy papier. Warszawa ma opinię miasta bardzo czystego i czyste powinny być także bulwary, bo one są nasze, wspólne.
Projektantami bulwarów wiślanych są dwie pracownie: RS Architektura Krajobrazu Dorota Rudawa oraz Artchitecture. Prace związane z budową bulwarów wykonała firma Skanska.
Koszt budowy bulwarów oddanych w tym roku to blisko 60 mln zł.
żródło: urząd m. st. Warszawy