Z kartą warszawiaka bez dopłat w II strefie. Taniej też w aglomeracji

W czwartek 24 maja warszawscy radni przyjęli uchwałę zmieniającą zakres obowiązywania biletów warszawiaka, przysługującego osobom mieszkającym i płacącym podatki w stolicy. Zmiany obejmą też bilety młodego warszawiaka. Dla posiadaczy tych ulg zostanie zniesiony podział na I i II strefę – pasażerowie w dotychczasowej cenie biletu długookresowego na I strefę (98 zł na 30 dni i 250 zł na 90 dni) będą mogli wyjechać za miasto bez konieczności kupowania biletu na II strefę. – Mieszkańcy Warszawy bez ograniczeń będą mogli się poruszać po całej metropolii w ramach II strefy – podkreśla Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy. W przypadku biletów 30-dniowych oznacza to oszczędność 816 zł rocznie.

Druga uchwała dotyczy rozszerzenia porozumienia Warszawa+, umożliwiającego sąsiednim gminom dopłacanie do długookresowych biletów mieszkańców, co przekłada się na ich niższą cenę. Nowe porozumienie zakłada trzy poziomy dofinansowania do biletów, które przekładają się na trzy rodzaje biletów – Warszawa+1, Warszawa+2 i Warszawa+3. Ceny biletów 30-dniowych wyniosą – zamiast dotychczasowych 180 zł (w pełnej taryfie, bez dopłat) – odpowiednio 166 zł, 150 zł i 120 zł. W przypadku biletów 90-dniowych na dwie strefy podróżni zapłacą zamiast 460 zł odpowiednio 406 zł, 390 zł bądź 330 zł.

– Mamy wspólny bilet metropolitalny. Mieszkańcy gmin ościennych za bilet 30-dniowy od 1 września płacić będą 120 zł w miejsce 180 zł. To 720 zł w kieszeni rocznie. Różnicę zapłacą gminy. Liczymy na to, że dzięki temu mniej samochodów wjedzie do Warszawy – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.

– Metropolia zaczyna działać. Transport to jej krwioobieg. Wszyscy na tym korzystają: zarówno mieszkańcy gmin, jak i mieszkańcy Warszawy – wskazuje Ewa Grupińska-Malinowska, przewodnicząca Rady Miasta. – To jedno z przyjemniejszych głosowań. Metropolia to relacje międzyludzkie – między mieszkańcami Warszawy i tymi, którzy z Warszawy na co dzień korzystają – wskazuje Iwona Wujastyk, przewodnicząca Komisji Infrastruktury i Inwestycji. Jak dodaje, obecnie sześć gmin dopłaca do biletów już teraz, a 18 zapowiada dołączenie do oferty.

Wiadomo, że znacznie mniej za bilety zapłacą mieszkańcy Legionowa. – To kolejny krok w stronę budowania spójnej oferty komunikacyjnej. Miasto Legionowo od 1 września skorzysta z maksymalnej kwoty dofinansowania – zapowiada Roman Smogorzewski, prezydent Legionowa. – Chcę podziękować za te zmiany. Mieszkańcy gmin podwarszawskich czuli się niesprawiedliwie potraktowani przy wcześniejszych podwyżkach. Czasami narzekamy, że musimy się do tego systemu dokładać, bo przez wiele lat Warszawa nas obsługiwała i nic za to nie płaciliśmy. Warunki, które teraz zaproponowała Warszawa są bardzo dobre i sprawiedliwe: nie płacimy za mieszkańców gmin sąsiednich, jak to było w przypadku np. wspólnego biletu – dodaje Smogorzewski.

– Wydaje się, że korzystniejsza oferta ekonomiczna zwiększy liczbę mieszkańców, którzy już dzisiaj licznie korzystają z transportu zbiorowego. W 55-tysięcznym mieście, jakim jest Legionowo, wydaliśmy już dzisiaj 5,5 tys. kart Warszawa+. Przewidujemy, że ok. 2 tys. mieszkańców skorzysta z tego rozwiązania dzięki większej dopłacie – zakłada Roman Smogorzewski.